RSS

MÓJ 17 TYDZIEŃ

Mama stwierdziła, że jak już jestem taka mądra i rozgadana to pewnie i książeczkę przeczytam...Hmmm - ale jak to się robi?

może w ten sposób...

mama mówi, że rosnę jak na drożdżach - nie nadąża mi już wyciągać nowych ubrań - więc może dlatego nic mi nie nałożyła?

e, chyba nie jest tak źle, bo w końcu jesteśmy ubrani i gotowi do wyjścia... to co idziemy na imprezę?

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

Oczytana i elokwentna jak tata:)

Prześlij komentarz